"Plan, do którego jestem najbardziej przywiązana, to dom moich serialowych rodziców, ponieważ to tutaj graliśmy większość moich ulubionych scen. Wejście na ten plan bez Eda Herrmanna było bardzo przykrym doświadczeniem. Tego dnia uświadomiłam sobie, że to nie jest już ten stary serial" - powiedziała Lauren Graham
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.