"To nie koniec świata" - poznaj bohaterów nowego serialu Polsatu
1 Anna Szostakowska (Karolina Gorczyca) Absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego. Świetna rehabilitantka i pełna pasji trenerka drużyny piłkarskiej juniorów. Kocha pracę z dziećmi i życie w Białej Podlaskiej. Jest uparta, ma twarde zasady moralne, a w prowadzenie drużyny wkłada całe serce. Docenił to lokalny burmistrz, który dał jej szansę i zatrudnił dziewczynę w klubie. Anna mieszka razem z ojcem – Kazimierzem (Artur Dziurman) – w domu, który odziedziczyła po babci.
Mikołaj Tym / Aktiv Media
2 Gdy ją poznajemy ma wyjść za Janusza - młodego weterynarza. Do ślubu jednak nie dochodzi. Dziewczyna porzuca narzeczonego przed ołtarzem i ucieka z kościoła. Tej samej nocy poznaje przypadkiem Pawła Anuszkiewicza (Krystian Wieczorek). Gdy Anna odkrywa, że jej dom należy w połowie do warszawiaka, jest przerażona. Wie, że Paweł chce sprzedać całą posiadłość, ale nie ma pieniędzy, by ją od niego odkupić. Uznaje Anuszkiewicza za wroga i obawia się, że straci przez niego dom... Tymczasem Paweł zgadza się na współpracę z lokalnym klubem sportowym i nagle okazuje się, że Anna będzie musiała spotykać go niemal każdego dnia, w pracy. Dziewczyna odkrywa, że oboje łączy wspólna pasja: miłość do sportu. I z czasem zaczyna swojego „wroga” naprawdę lubić.
Mikołaj Tym / Aktiv Media
3 Paweł Anuszkiewicz (Krystian Wieczorek) Jako nastolatek był świetnie zapowiadającym się piłkarzem – królem strzelców. Jego karierę przerwał jednak wypadek na motorze. Teraz Paweł mieszka w Warszawie i jest menadżerem piłkarskim. Uwielbia miejski gwar, wygodę, luksusowe auta... i piękne kobiety. Romansuje jednocześnie z modelką Nataszą i ze swoją prawniczką – Kamilą. A w pracy jest „elastyczny” i nie ma skrupułów. Niestety, w końcu wpada przez to w kłopoty.
Mikołaj Tym / Aktiv Media
4 Negocjując zagraniczny kontrakt, Paweł działa na niekorzyść swojego klienta – znanego piłkarza. A sportowiec opowiada o tym mediom... Wybucha skandal i życie menadżera rozpada się jak domek z kart. Paweł traci pracę, zostaje wyrzucony ze służbowego apartamentu, a do tego musi zapłacić firmie odszkodowanie. By zdobyć gotówkę, Anuszkiewicz chce sprzedać majątek w Białej Podlaskiej, który odziedziczył po dziadku. Ale na prowincji czekają na niego kolejne kłopoty... Okazuje się, że zgodnie z testamentem połowa majątku należy do pięknej brunetki – Anny. A dziewczyna kocha wieś i domu sprzedawać nie zamierza. W dodatku Anna mieszka w posiadłości razem ze swoim ojcem, który na „powitanie” sięga po broń Paweł – po pierwszym dniu „na końcu świata” - w panice jest gotów uciec. Jednak w końcu postanawia zostać. I zaczyna współpracę z lokalnym klubem sportowym, w którym Anna jest zatrudniona jako trener juniorów. Czy zdobędzie jej zaufanie i przekona dziewczynę do sprzedaży domu?
Mikołaj Tym / Aktiv Media
5 Jedna z najciekawszych aktorek młodego pokolenia, absolwentka prestiżowej PWST w Krakowie. Świetnie radzi sobie przed kamerą, jej uroda urzeka widzów, niedawno udowodniła także, że jest bardzo dobra w dubbingu. Głosem Karoliny Gorczycy mówi m.in. seksowna Lara Croft w grze komputerowej „Tomb Rider”. Karolina o aktorstwie marzyła od dziecka, mimo, że w jej domu nie ma tradycji artystycznych. Podobnie jak serialowa Anna, pochodzi z malutkiego miasteczka, z Biłgoraja, na Lubelszczyźnie, to stamtąd właśnie, po maturze ruszyła do Krakowa, aby spełnić swoje aktorskie marzenia. Aktorka mimo młodego wieku ma na koncie kilka ważnych ról serialowych i filmowych.
Mikołaj Tym / Aktiv Media
6 Jednak praca to nie wszystko, co jeszcze łączy aktorkę z jej serialową bohaterką – Anną? Wrażliwość, otwartość i chęć niesienia pomocy innym. "Od niedawna współpracuję z pewnym ośrodkiem, co jakiś czas organizuję zbiórki rzeczy dla dzieci, które tam przebywają" – mówi Karolina Gorczyca. "Nauczyłam się, że nie ma sensu przywiązywać się do rzeczy materialnych i stawiać siebie ponad drugiego człowieka. Staram się nie gromadzić rzeczy, które nie są mi już potrzebne, oddawać je tym, którym naprawdę mogą się przydać. Lubię pomagać ludziom, którzy znaleźli się w podobnej potrzebie co ja kiedyś. Na przykład sami w wielkim mieście"
Mikołaj Tym / Aktiv Media
7 Krystian Wieczorek Zdobywca wielu nagród teatralnych oraz tytułu „VIVA! Najpiękniejszy 2012” i jeden z najbardziej popularnych aktorów w Polsce. Ksiądz, prawnik, oficer Abwehry, a nawet hodowca strusi – jako artysta Krystian Wieczorek wciąż pragnie się rozwijać i sięga po nowe wyzwania. - Aktorstwo to moja praca i pasja – kocham je, a czasem nienawidzę - wyznaje gwiazdor. - Wkładam w to serce, a widza traktuję jak partnera, a nie wroga. Jestem szczęśliwy, że mam pracę, że się rozwijam. Ale też czuję,że jeszcze wiele przede mną. - Mocno pracowałem na to, gdzie teraz jestem. Znam smak i wartość tego, co osiągnąłem.Z szacunkiem i pokorą traktuję ten zawód,który jest dla mnie przede wszystkim rzemiosłem.Warsztat jest dla mnie wentylem bezpieczeństwa psychicznego,wiele postaci i charakterów we mnie mieszka i trzeba wiedzieć gdzie kończy się kreacja a kiedy jestem sobą.Nigdy nie wierzyłem w stwierdzenie,że aktor gra bez przerwy.
Mikołaj Tym / Aktiv Media
8 Wychował się w małej miejscowości pod Wrocławiem – Strzelinie. Czy z tej perspektywy Biała Podlaska też wydaje mu się prowincją? - W moim przekonaniu określenie „prowincja” nie dotyczy wyłącznie położenia geograficznego, ale przede wszystkim horyzontów myślowych. W takim sensie światowcem może być ten, kto znajduje się z dala od wielkiej aglomeracji. Wszystko zależy od tego, co tkwi w człowieku, w jego głowie, sercu. I w duszy, o ile ją posiada - mówi aktor. A co łączy go z serialowym Pawłem? Przede wszystkim – miłość do sportu. W młodości przez siedem lat trenował taekwondo. Na sali ćwiczeń nauczył się ciężkiej pracy, systematyczności, a sport pomógł mu wybrać w życiu na właściwą drogę. - Gdyby nie kontuzja kolana, nie zostałbym aktorem. Świata nie widziałem poza taekwondo. Chciałem mieć swoją sekcję i uczyć innych - wspomina aktor.Uprawia wiele sportów dla podtrzymania kondycji ale jego największą pasją jest narciarstwo biegowe. - Dla mnie jest to rodzaj medytacji. Pokonywanie zmęczenia, przekroczenie fizycznej bariery działa na mnie oczyszczająco. Ale to również metafora osiągania celów. Jeżeli ciało jest w stanie wykonać coś, co wcześniej wydawało się trudne, to znaczy, że w innych dziedzinach też nie ma rzeczy niemożliwych - mówi Krystian Wieczorek.
Mikołaj Tym / Aktiv Media