Serialowe hity 2012 roku, które pokochali widzowie
1 Jedną z serialowych premier tego roku, która spotkała się z największym uznaniem widzów, jest "Komisarz Alex". Przygody łódzkich policjantów, wspieranych przez inteligentnego i niezwykle uroczego owczarka, zyskały duże grono wiernych widzów.

TVP
2 Dużą sympatią cieszy się także serial "Lekarze", który zadebiutował na antenie stacji TVN jesienią. Magdalena Różdżka, Paweł Małaszyński i Danuta Stenka zmagający się z chorobami pacjentów oraz problemami osobistymi, zyskali sympatię publiczności.

TVN
3 Stałe grono sympatyków ma także "Prawo Agaty", które zagościło na antenie TVN-u wiosną. Serial opowiadający o warszawskich prawnikach, z Agnieszką Dygant w roli głównej błyskawicznie podbił serca publiczności.

TVN/East News/Agnieszka K. Jurek / AGNIESZKA K. JUREK
4 Telewizja Polsat również ma na swoim koncie udaną serialową premierę. "Przyjaciółki" przebiły oglądalnością "Hotel 52" i już wiosną powrócą na antenę z nowymi odcinakami.

Polsat
5 Widzowie Telewizji Polskiej zachwycili się także serialem "Siła wyższa". Dzieło twórców "Rancza", z Anną Dereszowską, Piotrem Grabowskim i Piotrem Fronczewskim cieszy się dużą popularnością.

Media
6 Bardzo udane serialowe premiery tego roku ma na swoim koncie także Canal+. Znakomita "Krew z krwi" z Agatą Kuleszą zebrało niezwykle pozytywne recenzje.

Canal+ / fot.Robert PalkaFotos-Art
7 Hitem stacji Canal+ okazała się "Misja Afganistan". Serial z Pawłem Małaszyńskim, opowiadający o polskich żołnierzach na misji w Afganistanie cieszy się dużą popularnością.

Canal+ / fot.Robert Palka
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeA ja nie lubię polskich seriali i polskiej nadętej , sztucznej i teatralno-XIX wiecznej
szkoły aktorstwa.
Kiedy włączam TV i leci jakiś film , to zanim się ktokolwiek odezwie to , nie znając
aktorów , już jest oczywiste dla mnie czy jest to film polski, czy obcy. PS. nie jestem zwolennikiem bezmózgowych filmów amerykańskich.