Aktorstwo w najgorszym wydaniu, czyli gwiazdy polskich seriali

1 Anna Mucha, choć karierę aktorską zaczęła bardzo wcześnie, bo już jako 10 letnia dziewczynka zagrała u Andrzeja Wajdy, wciąż nie osiągnęła wysokiego poziomu gry aktorskiej. Naszym zdaniem, Ania bardziej zasługuje na miano celebrytki, niż gwiazdy kina.

2 Kaja Paschalska swoją aktorską karierę zaczęła i niestety skończyła w telenoweli "Klan". Po 15 latach spędzonych na planie tego serialu i braku jakichkolwiek innych doświadczeń aktorskich, oczywistym jest, że po tym, jak "Klan" zniknie z anteny, Kaja Paschalska zniknie z ekranów.

3 Izabela Trojanowska to doskonały przykład tego, jak 15 lat wykonywania jakiegoś zawodu nie gwarantuje, że uczynimy w nim jakiekolwiek postępy. Przy całym szacunku do twórczości muzycznej pani Izabeli, nie możemy napisać ani jednego dobrego słowa na temat jej aktorstwa na planie serialu "Klan".

4 Rafał i Marcin Mroczek wyglądają na sympatycznych młodych ludzi, którzy z pewnością robią wszystko, by ze swoich zawodowych obowiązków wywiązywać się jak najlepiej. Niestety braku talentu nie da się nadrobić profesjonalizmem.

5 Kasia Cichopek, podobnie jak bracia Mroczek nie jest wykształconą aktorką. Ponieważ jednak od 12 lat pracuje w tym zawodzie, widzowie mają prawo wymagać od niej choć niewielkich postępów w odgrywaniu swojej roli. Niestety w tej dziedzinie Kasia wciąż pozostaje amatorką.

6 Przy całym szacunku do doświadczenia Mieczysława Hryniewicza i jego roli w kultowych "Zmiennikach", w serialu "Na Wspólnej" nie popisuje się kunsztem aktorskim.

7 Słabe aktorstwo Mikołaja Krawczyka i Anety Zając jest tym bardziej dziwne, że aktorzy mogą poszczycić się nie tylko kilkuletnim doświadczeniem na planie, ale także dyplomami jednej z najbardziej prestiżowych szkół aktorskich w kraju.

8 Łukasz Płoszajski, podobnie jak jego koledzy z serialu "Pierwsza miłość" jest dyplomowanym aktorem. Dlaczego więc patrząc na odgrywaną przez niego postać Artura odnosimy wrażenie, jakbyśmy mieli do czynienia z amatorem?