Jak zapowiedziano na Facebooku serialu właśnie trwają prace nad nowymi odcinkami serii i nie zostanie on zdjęty z ramówki.
Marzena Kipiel-Sztuka podobno bardzo cieszy się z powrotu na plan.
Jak mówi w rozmowie z tygodnikiem "Rewia" bliska osoba z jej otoczenia, aktorka cieszy się z tego, że spotka swoich serialowych przyjaciół. Powodem do radości jest również fakt, żedzięki pracy będzie mogła odwdzięczyć się za pomoc, którą otrzymała w trudnym dla niej czasie.
Marzena cieszy się ogromnie na powrót na plan. Liczy, że szybko stanie na nogi i odwdzięczy się osobom, które jej pomagały - mówi informator gazety.
Pod koniec ubiegłego aktorka wyznała w rozmowie z "Faktem", że mierzy się z trudną sytuacją finansową.
Pomogli jej przyjaciele oraz producent serialu i szybko ruszyli z pomocą i wsparcie.
Z czym miała problemy serialowa Halinka?
Nie jestem zadłużona i mam co jeść. A w świat poszła informacja, że żywię się karmą dla psów i nie mam pieniędzy na papierosy. Szybko odezwał się do mnie producent "Świata według Kiepskich" i przyjaciele. Wszyscy pytali się, co się u mnie dzieje - mówiła aktorka w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie".
Ale nie tylko o finanse chodzi. Marzena Kipiel-Sztuka mierzy się też z problemami zdrowotnymi. Zmaga się z depresją.
Właśnie prosto w oczy patrzy mi mój pies. Wygląda ślicznie, więc czuję się dobrze. Ale poza tym mam depresję i dokucza mi samotność. Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer - apelowała aktorka.
Dlatego też powrót na plan będzie dla niej również dobry ze względów zdrowotnych.