Telewizja CNN poinformowała, że Kevin Spacey miał się dopuszczać molestowania również na planie serialu. Cytowani przez CNN anonimowi pracownicy zarzucają aktorowi tworzenie toksycznego środowiska pracy oraz molestowanie seksualne młodszych mężczyzn, m.in. łapanie ich za intymne części ciała.
Asystent kierownika produkcji wyznał, że był obmacywany przez aktora w samochodzie i przyczepie postawionej na planie.
- Nie mam wątpliwości, że tego typu zachowanie było dla niego rutyną, a moje doświadczenie było jednym z wielu. Kevin wykorzystywał swój status i pozycję. To było mobbing, toksyczne środowisko pracy dla młodych aktorów, epizodystów oraz ekipy technicznej - utrzymuje asystent.
Produkująca serial na zlecenie Netflixa firma MRC uruchomiła anonimową linię, gdzie byli i obecni pracownicy „House of Cards” mogą zgłaszać swoje zażalenia w związku z mobbingiem i molestowaniem przez Spaceya.
Prace na planie serialu zostały wstrzymane do odwołania, choć wydaje się mało prawdopodobne, by po oskarżeniach pod adresem gwiazdora zostały jeszcze kiedykolwiek wznowione w obecnej konfiguracji, czyli ze Spaceyem na planie.
W obliczu seksafery również agencja aktorska CAA zrezygnowała z reprezentowania Spaceya, a jego rzecznik zwolnił się z pracy. Nowa rzeczniczka aktora wydała lakoniczne oświadczenie dla prasy:
- Kevin Spacey potrzebuje teraz czasu na diagnozę i terapię. Żadne dodatkowe informacje nie będą na razie upowszechniane.