Muñoz Portal zajmował się wyszukiwaniem, sprawdzaniem i dokumentowaniem konkretnych lokalizacji do kręcenia zdjęć do serialu. Jego ciało z licznymi ranami postrzałowymi zostało znalezione w odludnym rejonie Meksyku w poniedziałek - informuje portal wirtualnemedia.pl.
Carlos Muñoz Portal miał 37 lat, było doświadczony w swojej specjalności, w przeszłości pracował m.in. dla takich produkcji jak „Sicario”, „Spectre”, „Apocalypto” czy „Szybcy i wściekli”. Meksykańskie organy ścigania nie ujawniły na razie bliższych szczegółów zamordowania filmowca.
Dziennik „El Pais” zwraca jednak uwagę na fakt, że ciało zostało odnalezione w samochodzie niedaleko prowincji Hidalgo, która uchodzi w Meksyku za jedną najbardziej niebezpiecznych ze względu na wysokie statystyki zabójstw. Przypuszcza się, że uwagę przestępców mógł zwrócić mężczyzna z aparatem fotograficznym i kamerą. W sieci pojawiły się już hipotezy o wyroku wydanym przez kartel.
Netflix opublikował komunikat, w którym wyraził głęboki żal z powodu tragicznej śmierci swojego pracownika i przekazał kondolencje rodzinie.