- Produkcje przeznaczone do internetu są bardzo ważnym kierunkiem naszej strategii - mówi w rozmowie z wirtualnemedia.pl Tomasz Wysocki, nadzorujący projekt ze strony A+E Networks.

Reklama

Akcja „Ostatniego wikinga” jest osadzona w X wieku, a scenariusz został zainspirowany mitologią nordycką oraz historią Mazur. Fabuła skupia się na losach dwóch braci wikingów z Mazur, którzy muszą uratować świat od zagłady, jaką sami przypadkowo sprowadzają.

Niezależne dzieło ma być komedią przygodową łączącą absurdalny humor z historycznymi wydarzeniami. Za scenariusz i produkcję odpowiada Łukasz Jedynasty, reżyser i pasjonat średniowiecznej Europy.

- Chcemy, żeby serial był odskocznią od tego, co polski widzi otrzymuje w Internecie. Postaramy się, żeby było wesoło - będzie to przygodowa komedia akcji osadzona w pogańsko-chrześcijańsko-nordyckiej Polsce z X wieku. Nie zabraknie także elementów fantasy - wszak ryby-potwory, strzygi, czarownice czy zombie były w tamtych czasach na porządku dziennym - tłumaczy Łukasz Jedynasty.

Trwa ładowanie wpisu

Zdjęcia do produkcji powstają w Osadzie Warownej Białogród w Strumieniu, w Puszczy Boreckiej na Mazurach oraz w Irlandii. Do udziału w projekcie zaangażowali się m.in. Kazik Staszewski, Grzegorz Halama, Ada Fijał oraz ponad 100 aktorów i statystów.

Serial „Ostatni wiking” jest realizowany na zlecenie stacji History. Produkcja odwołuje się również do postaci z „Wikingów”, emitowanych przez History. Ze strony A+E Networks producentem nadzorującym projekt jest Tomasz Wysocki. Jak dowiedział się portal wirtualnemedia.pl, premierę odcinków zaplanowano na kanale History na YouTubie już w listopadzie.

- Projekt Łukasza Jedynastego spodobał się nam „od pierwszego czytania”. Połączenie absurdalnego humoru, silnych bohaterów i niesamowitych plenerów - nasi widzowie, jak i prawdziwi wikingowie kochają najbardziej - podkreśla producent.