Agnieszka Kotulanka z planu telenoweli zniknęła rok temu. Jak zdradził filmowy mąż aktorki, Tomasz Stockinger, od dłuższego czasu zmagała się ona z uzależnieniem od alkoholu oraz depresją. Ostatnio pojawiła się nawet plotka, że Kotulanka przeszła terapię, zaczyna dochodzić do siebie i niebawem powróci na plan. Doniesień tych nie potwierdzają producenci "Klanu".

Reklama

Paweł Karpiński i Wojciech Niżyński w oficjalnym oświadczeniu poinformowali:

Nie będąc w pełni przekonani o całkowitej dyspozycyjności aktorki do grania i – przede wszystkim – nie mogąc bez końca przewlekać i tak już przekraczającego wszelkie rozsądne granice pomysłu scenariuszowego – zdecydowaliśmy się jednak na zakończenie wątku Krystyny. Jest to decyzja, która nie przyszła nam łatwo. Agnieszce Kotulance dziękujemy za lata pracy i aktorski udział w powstanie serialu. Życzymy jej powrotu do zdrowia i wierzymy, że będziemy jeszcze mogli podziwiać ją w wielu wspaniałych kreacjach filmowych i teatralnych - zakomunikowali twórcy "Klanu", a ich oświadczenie opublikował "Super Express".

Jak scenarzyści zakończą wątek Krystyny Lubicz? Bohaterka grana przez Agnieszkę Kotulankę umrze w ostatnim odcinku tego sezonu. Widzowie zobaczą dramat rodziny Lubiczów, którzy oczekują na powrót Krystyny ze Stanów. Niestety, zamiast niej, zobaczą zapłakaną Agnieszkę, która przekaże im wiadomość o śmierci mamy.

Reklama