Joanna Koroniewska na łamach magazynu "Show" zdradziła, że ostatnie sceny z jej udziałem zostały nakręcone w Walentynki. Dla Joanny i jej kolegów były to chwile pełne emocji:
Nie mogliśmy płakać, bo mieliśmy makijaże i za chwilę musieliśmy wrócić do zdjęć. A przecież wszyscy jesteśmy profesjonalistami. Przy okazji zastanawialiśmy się, kto został jeszcze w obsadzie spośród aktorów, którzy grali w pierwszym odcinku. Wydaje mi się, że tylko Witold Pyrkosz, Teresa Lipowska i Kacper Kuszewski.
Joanna Koroniewska wyznała także, że obecnie zamierza nieco przystopować z pracą:
Należy mi się chwila odpoczynku. Przez ostatnie dwa lata koncertowałam się na wychowywaniu małego dziecka i pracy. - powiedziała aktorka
Na pożegnanie postaci granej przez Joannę Koroniewską widzowie "M jak miłość" będą mieli czas do wakacji. To wówczas bowiem Małgosia Mostowiak po raz ostatni pojawi się na ekranie.