Weronika Rosati miała wystąpić w nowej, szumnie zapowiadanej, kryminalnej produkcji Polsatu "Na krawędzi". Niestety, zaledwie na kilka dni przed pierwszymi zdjęciami, producenci zdecydowali się podziękować aktorce za współpracę, a jej rolę powierzyli Joannie Kulig. Jak twierdzi Fakt, Rosati była bardzo rozczarowana taką decyzją twórców serialu, ponieważ bardzo cieszyła się na ten angaż.

Reklama

Tabloid informuje, że w celu załagodzenia złości aktorki, powierzono jej rolę w serialu "Ojciec Matusz". Weronika pojawi się gościnnie w odcinku "Czarna wdowa", który zostanie wyemitowany jesienią.

>>>Czytaj także: Richardson dla Faktu: Moje ambicje mocno uwiędły