"Szacunek", czy "bulwersujące wyznanie"? Reakcje polskiego show biznesu na wywiad Natalii Przybysz

1 Paulina Młynarska, w komentarzu do wywiadu Natalii Przybysz napisała: "Dulska ma się w Polsce rewelacyjnie. Kwitnie i kręci loka. Jej ulubiona strategia prania brudów w 4 ścianach okazuje się obowiązującym standardem. Przerywanie ciąży jest legalne w przeważającej większości krajów Europejskich, ponieważ nawet konserwatywni politycy rozumieją tam, że podtrzymywanie fikcji prawnej, w jakiejkolwiek dziedzinie, osłabia państwo. U nas na straży fikcji stoi Dulska: skrobanka tak, ale po cichu! Ja "mordowania dzieci" w swoich nie progach tolerowała nie będę. Ale dam Hance 1000 koron. Niech jedzie na Słowację. Cicho tam. Hesia do lekcji, Mela do gam!"

2 Natalię Przybysz wsparł także Nergal. Muzyk zamieścił zdjęcie piosenkarki z podpisem: "Fuck the system. Hail freedom. MASSIVE respect!" (Piep**ć system. Wiwat wolność. Ogromny szacunek!)

3 Monika Brodka również wsparła Natalię Przybysz i wyraziła podziw dla jej odwagi: "Hero of the day 💪🏻wysyłam dużo wsparcia dla Natalii dzisiaj. Potrzeba sporej odwagi żeby podzielić się tak intymną i trudną historią z całą Polską. Dzięki Natalia! To bardzo ważny gest. Akceptujmy się i szanujmy!"

4 Karolina Korwin Piotrowska ma wobec wyznania Natalii Przybysz mieszane odczucia, o czym pisze w felietonie dla o2.l. Z jednej strony dziennikarka uważa, że takie wyznania są potrzebne: "To jest sama w sobie wstrząsająca opowieść. O kobiecie, która chciała mieć wybór. Dowód na to, że jeśli kobieta nie chce dziecka, to nikt jej nie zmusi do jego urodzenia, o pokochaniu nie wspomnę. Ta rozmowa pokazuje straszną prawdę o tym, jak samotna jest kobieta w Polsce, która dziecka nie chce, że jest zmuszana do działania wbrew sobie, swemu zdrowiu i prawu." Korwin Piotrowska uważa jednak, że wywiad stanie się orężem dla przeciwników "czarnych protestów": "Chciałoby się powiedzieć, że intencje rozmowy były dobre. To mogła być świetna rozmowa. Mocna i mądra, ale jej efekt jest argumentem dla tych, którzy uważają, że kobiety traktują aborcję jako fanaberię i środek antykoncepcyjny oraz robią ją z czystego egoizmu. Bo tak jest w opisywanym przypadku" Dziennikarka uważa, że zarówno sama Przybysz, jak i redakcja "Wysokich Obcasów" powinni przewidzieć, jaki wydźwięk będzie miało takie wyznanie: "Czasem trzeba myśleć. Celebryta, osoba znana, ma ogromną moc. Jest więc niesłychanie ważne, by nie używał jej głupio. Tu nikt tego nie zrobił. Nikt nie pomyślał. Trzeba przewidzieć, a tutaj to było naprawdę łatwe, jak będzie zinterpretowany przez wszystkich przeciwników czarnego protestu. Bo ten wywiad w obecnej formie dał oręż wrogom czarnego protestu, dał jakby na zamówienie. Jest dla konserwatystów jak prezent na Boże Narodzenie. Jak spełnienie ich gorących modlitw."

5 Andrzej Saramonowicz również jest zdania, że wywiad Natalii Przybysz przysłużył się zwolennikom całkowitego zakazu aborcji: "Ten hejt na panią Przybysz - za przyczyną wywiadu, którego udzieliła - pokazuje jeszcze jedną rzecz, w moim mniemaniu, niezwykle istotną. Pomijając kwestię, czy rozsądne jest w dobie "walki o świadomość społeczną" nawet nie tyle udzielanie, co publikowanie takich sądów (jak te, które wiążą aborcję z liczbą metrów kwadratowych mieszkania, w którym się żyje), staje się jednak przy okazji tej awantury oczywiste, że wygrana przez entuzjastów całkowitego zakazu aborcji została jedna sprawa: UDAŁO IM SIĘ ZAWŁADNĄĆ OPINIĄ PUBLICZNĄ PRZEZ WMÓWIENIE JEJ, ŻE OBIEKTYWNIE CZŁOWIEK ISTNIEJE OD MOMENTU POCZĘCIA. Tymczasem - co warte jest podkreślania za każdym razem - nauka NIGDY nie będzie umiała tego rozstrzygnąć. To zawsze pozostanie wyłącznie w gestii rozważań światopoglądowych, w których - by dojść do konkluzji - należy poczynić wpierw początkowe założenia, zgoła nie naukowe właśnie. Więc - powtórzę to raz jeszcze - ów hejt na panią Przybysz bierze się głównie z tego, że udało się przeciwnikom aborcji przekonać także niektórych zwolenników aborcji pod określonymi warunkami, że z człowiekiem mamy do czynienia od momentu poczęcia. I że to jakiś obiektywny faktor. A to nieprawda"

6 Wyznanie Natalii Przybysz oburzyło Dominikę Figurską, która jest zwolenniczką całkowitego zakazu aborcji: "Sprawa pani Przybysz jest smutna. Jest pewna różnica między wstydem a bezwstydem. Bezwstyd jest bardziej groźny niż wstyd. Przechodzimy do takiej granicy gdzie bezwstyd góruje. Mówienie o tym powszechnie, chwalenie się. To okropne. Mówienie o tym, że dokonałam aborcji bo mam już dwoje dzieci, mam mieszkanie 60 metrowe, w którym lewo mieszczą się książki i zabawki, z powodu takiego, że jest ciasno, to jest smutne. Ona nie jest w tym osamotniona. Cytowałam już historie dziewczyn, które dokonały aborcji, tam zdarzały się przypadki, że dziewczyna usunęła dziecko bo nie zmieści się w suknię sylwestrową. Mówi się, że 70 % aborcji dokonywana jest z takich błahych powodów. Głównym powodem jest wygoda. To co mówił arcybiskup Hoser, nie może być zabijany inny człowiek, dla wygody" – powiedziała Dominika Figurska w rozmowie z TV Republika

7 Anna Kalczyńska jest przeciwniczką aborcji. Dziennikarka wielokrotnie podkreślała jednak, że jej zdaniem dotychczasowy kompromis aborcyjny powinien zostać zachowany.