Dla nich to nie jest magiczny czas. Gwiazdy, które nie lubią Świąt
1 Roma Gąsiorowska nie lubi świąt i w tym czasie, wraz z rodziną stara się uciekać z Polski do ciepłych krajów: Nigdy nie przepadałam za świętami. Zawsze to była dla mnie w jakimś sensie wymuszona sytuacja, czasem może przyjemna, jednak nie spontaniczna. Kiedyś postanowiłam, że jak będę miała własną rodzinę, to nie będę nikogo do niczego zmuszała. I tak się dzieje już piąty rok. Oboje z Michałem uprawiamy zawód, który jest wybitnie antyrodzinny. Praca jest nieregularna, często wraca się do domu wieczorem albo i nie wraca, bo są nocne zdjęcia. Życie rodzinne jest bardzo poszarpane. Dlatego gdy mamy trochę wolnego czasu, chcemy pobyć ze sobą, z dziećmi. Odkąd jesteśmy małżeństwem, na święta jeździmy do ciepłych krajów, zazwyczaj bardzo daleko, gdzie na pewno nie spotkamy nikogo, kto nas rozpozna. Nie jestem tradycjonalistką, nie jesteśmy też praktykującymi katolikami, a rodzina jest wyrozumiała. Wiedzą, jak ciężko harujemy i że to jest jedyny czas, kiedy mamy możliwość spędzić urlop po swojemu - powiedziała w wywiadzie
AKPA
2 Nergal jako zadeklarowany ateista nie lub i nie obchodzi Świąt. Muzyk wyznał w jednym z wywiadów, że dla niego są to zupełnie zwyczajne dni.
AKPA
3 Świąt nie lubi także Maria Czubaszek. Satyryczka w jednym z wywiadów stwierdziła: "Ja w ogóle świąt nie obchodzę. U nas nawet stołu nie ma, więc nie ma przy czym usiąść. Piszę, siedząc po turecku. Kiedy ktoś jest głodny, to w lodówce są parówki i coś tam jeszcze. Mamy usiąść razem w Wigilię i co? Śpiewać kolędy? Niech pani nie żartuje, nigdy tego nie robiłam. Tutaj jesteś: Strona główna | Aktualności Tylko u nas Czubaszek: Świąt nie obchodzę. U nas nawet stołu nie ma Magdalena RigamontiAutor Magdalena Rigamonti Czubaszek: Świąt nie obchodzę. U nas nawet stołu nie ma 2014-11-30 18:04 Share on facebook Share on google_plusone_share Share on twitter Share on wykop Share on pinterest_share 18 W najnowszym numerze tygodnia "Wprost" Magdalena Rigamonti rozmawia z Marią Czubaszek m.in. o świątecznych zwyczajach aktorki i jej udziale w reklamie Empiku, promującej bożonarodzeniowe obdarowywanie się prezentami. Kampania została skrytykowana przez środowiska prawicowe, wzywające do bojkotu sieci księgarni. - Co to przeszkadza, że Nergal reklamuje książki, a ja gry liczbowe? Co ma jedno do drugiego? Nie widzę związku - mówi Czubaszek. Magdalena Rigamonti: Boże Narodzenie - chrześcijańskie święta, a reklama jest świąteczna. Maria Czubaszek: A to, wie pani, nawet mi do głowy nie przyszło, bo ja w ogóle świąt nie obchodzę. U nas nawet stołu nie ma, więc nie ma przy czym usiąść. Piszę, siedząc po turecku. Kiedy ktoś jest głodny, to w lodówce są parówki i coś tam jeszcze. Mamy usiąść razem w Wigilię i co? Śpiewać kolędy? Niech pani nie żartuje, nigdy tego nie robiłam. Skocz do tekstu REKLAMA Barszcz kupuję w kartonie, rybę solę i czasem znajoma z radia robi dla Karolaka sałatkę śledziową, której się brzydzę. I to są całe nasze święta. Nie jestem rodzinna. Już jako dziecko nie znosiłam świąt. Chciałam się urodzić sierotką Marysią, nikogo nie mieć. Nie cierpię rodziny i jest mi bliższy obcy człowiek, o 40 lat młodszy Artur Andrus, niż moja rodzona siostra, której nie lubię, nie znosimy się i żadnych kontaktów nie utrzymujemy.
AKPA
4
5 Bartłomiej Świderski od dłuższego czasu nie czuje magii Bożego Narodzenia: "Za bardzo skomercjalizowaliśmy święta" - stwierdził w jednym z wywiadów
Polsat