Gwiazdy, które nie były w dzieciństwie aniołkami. Ale nie bez przyczyny...

1 czerwca 2012, 08:03

Gwiazdor "Kevina samego w domu" pochodzi z wielodzietnej rodziny. Jego dzieciństwo upłynęło na planie filmowym, więc nie ma się czemu dziwić, że jako bardzo młody człowiek zaczął sprawiać kłopoty swoim rodzicom. Brał narkotyki i sporo pił / AP / ROSE M. PROUSER

Słodkie buzie, niewinne spojrzenia... Nic bardziej mylącego! Wielu znanych ludzi nie było w swoim dzieciństwie aniołkami. Jednak trzeba uczciwie przyznać, że na ich fatalne zachowanie największy wpływ mieli dorośli. Albo nie dbali o swoje pociechy albo pozwolili im zbyt wcześnie zrobić oszałamiające kariery.

1 Piękna Demi jako nastolatka sprawiała swoim rodzicom sporo kłopotu. Ale nie bez przyczyny: jej rodzina bez ustanku się przeprowadzała, a mama Demi była podobno toksyczną osobą. Nic dziwnego, że dziewczynka wolała się włóczyć z dala od domu...

AP / DANNY MOLOSHOK

2 Aby jak najszybciej usamodzielnić się i wyrwać spod kurateli rodziców, Demi wyszła w wieku 18 lat za mąż za niejakiego Freddy'ego Moore'a

AP / ANDREA SESTI

3 Próbą ucieczki od takiego życia miało być dla niego małżeństwo z aktorką Rachel Miner, które zawarł w wieku 17 lat. Nie miało one szans przetrwania

AP / MARK J. TERRILL

4 Któż nie pamięta ślicznych bliźniaczek, które zagrały w wielkim hicie serialowym "Pełna chata"?

AP / MURRAY DEATLEY

Reklama

5 Mary-Kate i Ashley Olsen także bardzo szybko poznały smak wszelkich możliwych używek i wpadły w anoreksję. Trudno je o to winić

AP / Seth Wenig

6 Kolejną gwiazdą, która odpłaciła swoim rodzicom pięknym za nadobne jest Drew Barrymore. Rola w "ET" przyniosła jej wielką sławę, ale także uzależnienie od alkoholu i narkotyków. W wielu 12 lat była po pierwszym odwyku

AP / Amanda Schwab

7 Nastolatkiem z piekła rodem był także Ozzy Osbourne. W swojej autobiografii przyznał się do ryzykownych zachowań seksualnych, jakich dopuszczał się w bardzo młodym wieku i do męczenia zwierząt... Być może psycholog powiedziałby, że młody Ozzy chciał w ten sposób rozpaczliwie zwrócić na siebie uwagę otoczenia