Edward Miszczak, które przez wiele lat był dyrektorem programowym TVN, obecnie związał się z największym konkurentem stacji - Polsatem. Wbrew temu, co mówiono wcześniej, po odejściu z TVN-u nie zamierza przejść na emeryturę. Aktualna informacja na temat jego przyszłości zawodowej jest taka, że zastąpi w Polsacie Ninę Terentiew. W związku z tym można się było spodziewać, że Miszczak pojawi się na wczorajszej gali z okazji 30-lecia istnienia stacji i tak właśnie się stało. Towarzyszyła mu oczywiście żona Anna Cieślak.

Reklama

Niestety, wyjątkowy wieczór nie był do końca udany dla tej pary. Jak wynika z doniesień paparazzi dla portalu jastrzabpost.pl, opuszczając imprezę, Anna Cieślak przewróciła się. Aktorka potrzebowała pomocy. Po tym, jak wstała, musiała wesprzeć się na ramieniu przyjaciela. Dzięki tej pomocy była w stanie dotrzeć do taksówki. Mąż szedł obok. Dziennikarze portalu poinformowali też, że upadek musiał być dość bolesny, bo na zdjęciach, które zrobiono tuż po nim, na twarzy aktorki widać było łzy.

Jak myślicie, co się tam wydarzyło?