Każda mama wie, że pierwsza wyprawa dziecka na obóz, czy kolonie to prawdziwe wyzwanie nie dla samej pociechy, a dla rodziców. Niepokój o to, czy będzie się dobrze bawić, czy będzie odpowiednio jadło, czy znajdzie przyjaciół i czy będzie bezpieczne. Te, oraz cała masa innych wątpliwości spędzają mamie i tacie sen z powiek.

Reklama

Przekonała się o tym Edyta Pazura, która właśnie odprawiła dwie starsze pociechy na wakacyjny obóz. O swoich dylematach napisała na Instagramie:

Dzisiaj jadą na obóz 🧳 Po trzech miesiącach nauki w domu czekałam na ten moment, kiedy będę mogła trochę odetchnąć, a o drugie śniadanie będą musieli się już sami zatroszczyć 🙉 Tłumaczyłam im już chyba ze sto razy zasady bezpieczeństwa, zaopatrzyłam w plastry, krem na ukąszenia, a nawet nebulizator. Myślałam, że będę się cieszyć, a tak bardzo się denerwuje, że brzuch boli mnie już drugi dzień 🙈W nocy budzę się co chwilę i sprawdzam która godzina. Oni obóz na pewno przeżyją, gorzej chyba ze mną

W komentarzach inne matki wsparły celebrytkę pisząc, że to zupełnie normalne i dzieląc się swoimi stresami związanymi z wyjazdami dzieci. Jedna z internautek zapytała także, czy Edyta Pazura nie obawia się o pandemię:

Reklama

A Coronavirusa już nie ma 🙏🏽???? Nie boi się Pani ??

Edyta odpisała:

Jest :) Wierzę, że skoro kolonie jednak są, to organizatorzy odpowiednio się przygotowali na takie wyjazdy. Pewnie, że się boje ale to dzieci 🤷🏼‍♀️ Ileż można ich trzymać w czterech ścianach?