W weekend na instagramowym profilu Moniki Miller pojawiło się jej zdjęcie w sportowym staniku z takim opisem:
Obiecałam wam wyjaśnienie. No więc, I feel like an abc, cuz in one night I went from F to C 😵😀 ——————————————————————
#tattoos #tattoo #ink #inked #blackhair #surgery #reduction #makeup #freckles #new #instagood #aternative #piercing #operacja
Fani szybko skojarzyli, że przejście z F do C to zmiana rozmiaru miseczki stanika. Potwierdzeniem są hasztagi #operacja i #redukcja.
W komentarzach internauci zasypali Monikę pytaniami, na które ona cierpliwie odpisywała. Zdradziła na przykład, że chętnie zmniejszyłaby piersi jeszcze bardziej:
Gdyby się dało, chętnie przeszłabym nawet na A 😍
Na pytanie zaś, czy rozmiar F był naturalny, odparła:
Urosłam do takiego rozmiary głównie przez problemy z wagą
Pytana zaś o powody takiej decyzji, odpisała iż głównym z nich była dyskopatia kręgosłupa:
mój kręgosłup jest teraz bardzo szczęśliwy
Zawsze powtarzam, zdrowie najważniejsze!
Jednak nie wszystkim fanom Moniki Miller spodobała się jej decyzja o zmniejszeniu piersi. Wśród niezadowolonych przeważali oczywiście mężczyźni:
Mniejszy biust = unfollow. Żegnaj!
Złamałas mi serce 😥 to nie jest fair.
co za koszmar, okropność
Monika zdaje się jednak nie przejmować negatywnymi komentarzami, bowiem jest bardzo zadowolona ze swojego nowego wyglądu.