Aktorka w ostatnim czasie znana głównie ze swojej roli w "Na Wspólnej" postanowiła pochwalić się zdjęciem swojej córki. Marysia skończyła bowiem 20 lat i z tej okazji dumna mama zamieściła na swoim Instagramie jej fotografię. Uwagę internautów przykuł duży krucyfiks, jaki dziewczyna trzyma w rękach.
Niektórzy uznali, że to religijna prowokacja:
Każdy ma swój krzyż, a nie każdy go pokazuje,
Co to ma być z tym krzyżem? Dumna z wiary czy dumna wojująca ateistka?
Myślałam, że jest pani mądrzejsza. A tu proszę... takie rozczarowanie,
Coś czuję, że to ma prześmiewać wiarę - pisali zbulwersowani obserwatorzy
Ewa Gawryluk postanowiła odpowiedzieć na te komentarze:
A gdzie pani widzi tu... krzyż jako gadżet? Nie rozumiem. Nawet jak się kogoś nie lubi, to brzydko tak oceniać dziecko tej osoby - odpisała pod jednym z nich, a pod innym wyjaśniła, że trzymane przez Marysię na zdjęciu zegar i krzyż to prezenty urodzinowe. Trzeba przyznać, że dość nietypowe.