Kilka dni temu Świerzyński napisał na Twitterze, że dzięki epidemii koronawirusa, Wielki Post w Europie w końcu będzie wyglądał tak, jak powinien:

Reklama

W czasie zakazanym zabaw itp nieurządzać " Wielki Post" w Europie po raz pierwszy bez zgorszenia, tańcy, z rodziną w modlitwie i wierze. Tak jak powinno być: Bóg na pierwszym miejscu. Jezu ufam Tobie.

Internauci wytknęli wówczas liderowi Bayer Full hipokryzję, przypominając, iż niejednokrotnie zdarzało mu się koncertować podczas Wielkiego Postu.

Ostatnia wypowiedź gwiazdora disco polo wywołała jeszcze większe poruszenie, bowiem zaapelował on, co ciekawe tylko do mężczyzn, by wbrew obostrzeniom wprowadzonym przez władze, chodzili do kościoła:

Mężczyźni, ojcowie i dziadkowie idźmy do kościoła wbrew zakazom, mamy wiarę i odwagę, by wielbić Jezusa i błagać Go o Pokój i zdrowie dla naszych rodzin i bliskich. Polak ma obowiązek strzec wiary katolickiej. Tylko pod Krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polską...

Fala krytyki była tak duża, że Świerzyński postanowił usunąć swój post i w jego miejsce opublikował inny:

Każdy ma rozum i zrobi wedle niego, dziękuję za zrozumienie i przepraszam tych co myślą inaczej. Zgoda buduje a niezgoda rujnuje, tego nam wszystkim życzę.

Gwiazdor disco polo zapomniał najwyraźniej, że w Internecie nic nie ginie.