Chcąc pokazać dystans do siebie, Małgorzata Rozenek opublikowała wideo zza kulis jednej ze swoich ostatnich sesji zdjęciowych.

Ta gracja, te kocie ruchy 😂😂😂 Koń by się uśmiał 😂😂😂 ❤️ koniecznie włącz dźwięk 😁 #prawiebeyonce 😂😂😂 ale jak wiemy „prawie” robi różnice 😂😂😂efekty tej sesji wrzucę niebawem😁 ❤️ z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy wszyscy razem (około 11 osób) cały dzień spędziliśmy zamknięci w studio, martwiąc się tylko tym, żeby konie miały komfort a my dobry obiad😂 to były czasy😁 😂 miłego dnia Kochani❤️

Reklama

Fani nie byli jednak rozbawieni filmikiem i zamiast zachwycać się poczuciem humoru celebrytki, zmartwili się losem konia, który partnerował jej na planie:

Zwierzęta to nie zabawki ani rekwizyty🙄 serio nie dało się zrobić sesji bez tego konia?

Mój Pies jak i Pani pupile są u siebie w domku i czują się dobrze nawet jak"pozują"do zdjęć 🙄A koń? Niekoniecznie komfortowo się czuł 😔nie wiem kto odpisuje na posty czy Pani sama ale odpowiedzi są lekko nieprzyjemne ....

Proszę zostawić biednego konia w spokoju

Absolutnie zadne zwierzeta nie powinny byc wykorzystywane w taki sposob. Piekna kobieta wiec sesja I tak bylaby wspaniala. Zwierzeta sa zupełnie niepotrzebne.... nie powinny asystowac.

Konie wręcz uwielbiają siedzieć w studio cały dzień, z fotograficznym doświetleniem i flashem z aparatu! Nie znam konia, który za tym nie przepada wręcz!

Niektórzy zwrócili także uwagę, że sesja mogła być dla ciężarnej gwiazdy zwyczajnie niebezpieczna:

Reklama

Błyskanie przy koniu który waży około 400 kg i jeszcze kobieta w ciąży to raczej mało odpowiedzialne ze strony fotografującego ;)

Małgorzata Rozenek nie widzi jednak w sesji z koniem niczego złego:

Dla tych koni taka praca to codzienność. To szkolone konie kaskaderskie. To, że tobie trudno sobie wyobrazić specyfikę takiej pracy, to nie oznacza, że te konie się męczą -