Lewandowska jest aktualnie w 6. miesiącu ciąży, jednak zdjęcia, jakie publikuje na Instagramie pokazują, że jedyne, co w jej sylwetce się zaokrągla, to brzuch. Tymczasem w dyskusji, jaka wywiązała się pod jednym z postów Ania przyznała, że zaczęła tyć. Jej fanki rozbawiło także to, jak na dodatkowe kilogramy żony reaguje Robert Lewandowski:

Reklama

Mój kochany mąż mówi: "Jedz, należy ci się i o nic się nie martw". Kocham, a co do przytycia, od momentu wejścia w III trymestr zaczęło się... Przodem może tak nie widać, ale bokiem...

Część fanek uznało jednak, że to kokieteria, bowiem na publikowanych przez Lewandowską fotkach absolutnie nie widać żadnych dodatkowych kilogramów poza ciążowym brzuszkiem.