Małżeństwo Dody i Radosława Majdana trwało 3 lata i było bardzo burzliwe. Rozwód nastąpił w 2008 roku i wówczas rozgoryczona piosenkarka obsmarowała byłego męża niemal we wszystkich mediach, zarzucając mu permanentne zdrady. Po kilku latach jednak byli małżonkowie zakopali topór wojenny i postanowili, że zostaną przyjaciółmi. Ich dobre relacje utrzymywały się do czasu, gdy Majdan związał się z Małgorzatą Rozenek. Choć Doda deklarowała w mediach, że chętnie spotka się z obojgiem i zaprzyjaźni z nową ukochaną byłego męża, Małgorzata nie zamierzała korzystać z tej propozycji, co więcej nakłoniła ponoć Radka, by również nie utrzymywał z Dorotą kontaktu. Do kulminacyjnego momentu doszło podczas jednego z bankietów, na którym jak twierdzi Doda, Majdan pod wpływem obecnej żony, udawał, że jej nie widzi.

Reklama

Piosenkarka poczuła się postawą byłego męża tak bardzo urażona, że teraz nie zamierza udawać, że cieszy się z jego ojcostwa. Zapytana przez reportera pomponik.pl, czy pogratuluje mu dziecka, odparła:

W życiu! Nie odzywam się do niego, od czasu kiedy nie odpowiedział mi na dzień dobry. Skoro ja jestem dla niego ścianą, to on dla mnie też jest ścianą

Czy byli małżonkowie jeszcze kiedyś naprawią swoje relacje?

Reklama