Marta Manowska pokochała Azję, dlatego już po raz piąty zdecydowała się spędzić tam swój urlop. Planując wyprawę nie wiedziała jednak, że na kontynencie wybuchnie epidemia koronawirusa. Na szczęście prezenterka była dość daleko od centrum epidemii, bowiem wypoczywała w Singapurze i Malezji.

Reklama

Na swoim Instagramie relacjonowała tę bajkową podróż, a fani zachwycali się jej zdjęciami i jednocześnie niepokoili o jej bezpieczeństwo. Marta uspokoiła ich jednak odpowiadając na jeden z komentarzy:

Na wirusa uważam

Reklama

Na instastories zamieściła też zdjęcie w maseczce na twarzy. Ponieważ Manowska będzie wylatywała z Singapuru, na lotnisku zapewne przejdzie badanie pod kątem koronawirusa.