Na swoim Instagramie Ewa Minge zamieściła zdjęcie z reklamy bielizny, która ma modelować figurę w taki sposób, by pośladki wyglądały jak u Kim Kardashian czy Jennifer Lopez. Zdaniem projektantki takie modelowanie sylwetki usprawiedliwia mężczyzn, którzy zawiedzeni faktycznymi kształtami kochanki, znikają zaraz po upojnej nocy:

Reklama

Od zawsze fascynowały mnie takie wynalazki. Jak bardzo chcielibyśmy uniknąć seksizmu, to jednak pupa jest damskim atrybutem, który działa na męską wyobraźnie. I kupujesz takie gacie, wbijasz w nie swoją pupę , później te jeansy i wychodzisz na łowy...Błagam tylko, bez tych bajek, że taki look tworzy kobieta dla siebie 🙈. Bo niby po co ???? Przecież musi być w tym cholernie niewygodnie 🙈. Załóżmy wiec moją wersje, że jednak ku uciesze i drganiu...serca męskiego . No i polowanie z powodu tej pupy ala Kardashian okaże się udane...i dojdzie wreszcie do gorącej randki , bo charakter charakterem, wiadomo rewelacyjny ale jednak kształt pośladków tez zrobił swoje. I co? I facet zostanie ch...m, gnojem, który zaliczył i zniknął ! Ano kupił kota w jeansach a po rozpakowaniu zamiast kota była jaszczurka . Usprawiedliwiony

W komentarzach głosy fanów się podzieliły. Panowie w większości przyznali Ewie Minge rację. Panie zaś wytknęły jej, że sama nie stroni od poprawiania urody, na przykład powiększyła sobie piersi, nie powinna więc oceniać innych kobiet w tak ostry sposób.

Reklama