Post zamieszczony przez Annę Wendzikowską miał informować o organizowanej przez firmę produkującą sprzęt AGD akcji na rzecz potrzebujących, w której celebrytka wzięła udział. Przy okazji zdradziła, że jej starsza córka jest wielką fanką bajki "Kraina Lodu":

Reklama

Jak się ma w domu Elzę, a Elza ma dwadzieścia pięć "elzowych" sukienek, to trzeba znaleźć jakiś sposób na delikatne pranie tych królewskich szat.(...) A ta pralka, którą testowałam trafi teraz do potrzebującej rodziny i z tego się cieszę najbardziej! - napisała pod zdjęciem, na którym widać jak próbuje zmieścić sukienki w pralce.

Z pozoru niewinny post wzbudził mieszane uczucia wśród komentujących. Jedna z internautek napisała:

Uważasz, że to jest normalne kupić tyle podobnych sukienek dziecku??? Nie bierz czasami udziału w jakichś eko akcjach, bo nie będziesz wiarygodna

Reklama

Anna Wendzikowska postanowiła odpowiedzieć. Dziennikarka nie kryła przy tym oburzenia na zachowanie internautki:

Normalne?? A kto określa normy? Moim zdaniem to nienormalne łazić po cudzych profilach i krytykować, jak coś nie pasuje, ale co ja tam wiem. Sukienki to prezenty od babć i cioć, potem będzie je nosić młodsza siostra, a na koniec trafią do kogoś, komu też umilą życie, bo wszystkie ubrania i zabawki oddajemy dalej. Ale rozumiem, że Pani sposób na życie jest jednym właściwym i chciałaby go Pani narzucić wszystkim?