W środę wieczorem w wielu miastach Polski odbyły się protesty obywateli przeciwko proponowanej przez PiS ustawie o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym, która ma na celu dyscyplinowanie sędziów. Tymczasem posłowie opozycji, choć w mediach dużo uwagi poświęcali krytykowaniu tego projektu, na głosowanie czasu nie znaleźli. Aż 30 z nich nie dotarło w czwartek rano do Sejmu.
Sytuacja odbiła się szerokim echem w mediach. Zdaniem Pauliny Młynarskiej taka postawa parlamentarzystów jest oburzająca:
To ludzie przebywają pół świata, żeby na Was głosować, protestują na ulicach, robią k...wa z gęby cholewę, a Was nie stać, żeby biorąc pensje poselskie być na takim głosowaniu? Hańba - napisała dziennikarka na Facebooku