Margaret nie podała konkretnych powodów swojej decyzji o zawieszeniu kariery, stwierdziła jedynie, że nadmiar pracy zawodowej mocno odbił się na jej zdrowiu i teraz na tym zamierza się skupić.

Doda zapytana o to, czy w przypadku tak młodziutkiej artystki, jaką jest Margaret, zawieszenie kariery może być ryzykowne, odparła:

Najważniejsza jest moc psychiczna. Nie można być artystą za wszelką cenę, bo tak trzeba, bo każą, bo słupki decydentów, czy firm które w nią zainwestowały muszą się zgadzać. Ona musi się dobrze czuć i musi być autentyczna dla swoich fanów jeżeli kiedykolwiek zdecyduje się wrócić. To ma być przyjemność, a nie obowiązek - powiedziała w rozmowie z "Faktem"

Reklama

Rabczewska dodała, że ona sama, w chwilach ogromnego zmęczenia miewała myśli o zakończeniu kariery, nigdy jednak na poważnie tego nie rozważała:

Ja się szybko regeneruję i wystarczyło, żebym pojechała na wakacje i już tęskniłam za sceną, nie umiem z niej zrezygnować

Reklama

Piosenkarka dodała także, że obecnie pracuje nad nową płytą, w przyszłym roku rusza w trasę koncertową, więc w najbliższym czasie na pewno nie będzie żegnać się ze sceną.