Kilkumiesięczna Emi od pierwszych swoich chwil jest intensywnie obecna na Instagramie swojej mamy. Kaczorowska pilnuje jednak tego, by twarz dziewczynki była zawsze zasłonięta. Powodem jest to, że w komentarzach celebrytce zdarzało się otrzymywać groźby skierowane pod adresem jej dziecka:

Reklama

Jak na razie podjęłam decyzję, że nie będę pokazywała wizerunku mojego dziecka. To się bardzo powiązało z tym, że pojawiły się jakieś groźby w stosunku do mojego dziecka na moim Instagramie. To mi zapaliło lampkę. Ma być przede wszystkim bezpieczna, więc nie chcę, żeby wiedzieli, jak wygląda jej twarzyczka" - powiedziała Kaczorowska w programie "Przerwa na kawę" w portalu myfiness.pl

Bezpieczeństwo to najważniejszy, ale nie jedyny powód. Agnieszka Kaczorowska troszczy się także o przyszłość córki:

Chciałabym, żeby sama o tym zdecydowała, bo jeżeli ona będzie kiedyś pracowała jako jakiś prokurator, będzie na jakimś wysokim stanowisku, może nie będzie chciała, żeby jej pracownicy, świat, wiedzieli, jak wyglądała w pieluszce

Reklama

Innymi gwiazdami, które nie pokazują twarzy swoich dzieci, są Kasia Tusk, Maja Bohosiewicz, Anna Mucha, Paulina Syku, Paulina Krupińska i Anna Lewandowska.