Świeżo upieczony tata swoimi pierwszymi wrażeniami po narodzinach Laury podzielił się z "Faktem":

Reklama

Wszystko zakończyło się dobrze. Poród przebiegł dość sprawnie, choć dla Małgosi był męczący. Nasza córeczka urodziła się zdrowa i radosna. Dostała 10 punktów w skali Apgar. Jesteśmy w siódmym niebie, pękam ze szczęścia

Strasburger zdradził także, jak po narodzinach dziecka czuje się jego żona:

Małgosia jest zmęczona, prawie nie śpi. Karmi córeczkę piersią co trzy godziny, bo mała tego się domaga. Bycie w ciąży to spory ciężar i trudny okres dla przyszłej mamy. Potem okazało się, że nadchodzi poród, choć termin był za tydzień. Małgosia znosi jednak cierpienia fantastycznie i dzielnie

Reklama

Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk pobrali się w sierpniu tego roku. Wcześniej, przez lata łączyła ich przyjaźń. Kiedy w 2013 roku zmarła ukochana żona Karola, Irena, Małgorzata była dla niego wsparciem, a przez pewien czas pełniła także rolę menadżerki aktora. Ze swoim uczuciem przestali się ukrywać dopiero w 2017 roku, kiedy Weremczuk sfinalizowała rozwód z mężem. I choć małżonka jest od aktora młodsza o 37 lat, oboje podkreślają w wywiadach, że prawdziwa miłość nie patrzy na wiek.

Reklama