Szefowie "Pytania na śniadanie" podziękowali Monice Zamachowskiej za współpracę pod koniec listopada. Dziennikarka natychmiast zniknęła z grafiku, nie dano jej nawet szansy pożegnać się z widzami.
Od czasu zwolnienia Zamachowska unikała rozmów z dziennikarzami i poza jedną lakoniczną wypowiedzią, nie komentowała swojej sytuacji zawodowej. Wczoraj wieczorem opublikowała na Instagramie post, z którego wynika, że wciąż zastanawia się, jaką drogą pójść. Na szczęście na brak ofert pracy nie narzeka, również ze strony swojego dotychczasowego pracodawcy:
I wydech...
Dostałam dzisiaj trzy propozycje pracy i jedną reklamową. Co robić? Przez 25 lat pracy w jednym miejscu człowiek trochę zapomina, jak to jest odcinać kupony od nazwiska, od osiągnięć, od marki, którą się stałam dzięki TVP. Tymczasem TVP potwierdza ofertę prowadzenia koncertu kolęd, ktoś tam dzwoni, próbuje coś doradzać...
Potrzebuję tego długiego weekendu, żeby sobie to wszystko poukładać. Wszelkie sugestie mile widziane. Dzięki, że jesteście❤️