Dotychczas stroniący od odpowiedzialności i rodzinnych zobowiązań, poniżający swoją żonę w mediach społecznościowych, ostatnim czasie Daniel Martyniuk mocno zmienił swoje zachowanie. Syn popularnego muzyka disco polo już nie planuje rozwodu, wręcz przeciwnie, chce walczyć o swoją rodzinę. Jak podaje "Super Express", w tym celu zabrał Ewelinę i córkę Laurę do Lichenia:
Chcę kolejną dekadę życia rozpocząć z boską opieką. Pojechaliśmy prosić Matkę Boską o opiekę nad nami. Modliłem się o to, by Bóg pomógł mi wytrwać w trzeźwości i wierności. Prosiłem Matkę Bożą o spokój w rodzinie i by zawsze gościła w niej prawdziwa miłość – powiedział w rozmowie z tabloidem
Chcąc ratować swoje małżeństwo, Daniel spełnił także wymagania żony, a więc zamknął konto na Instagramie i odstawił alkohol. Złośliwi twierdzą jednak, że nagła przemiana młodego Martyniuka nie jest spowodowana chęcią walki o rodzinę, a obawą przed utratą stałego źródła finansowania w postaci ojca. Zenek Martyniuk nie ukrywał bowiem, że bardzo zależy mu na tym, by jego syn dorósł i stał się odpowiedzialną głową rodziny.
Czy Danielowi Martyniukowi uda się wytrwać w nowej postawie?