Małgorzata Rozenek jest mamą dwóch synów, którzy pojawili się na świecie dzięki metodzie in vitro. W swojej najnowszej książce poświęconej tej tematyce, celebrytka przypomina, jak wyglądała jej walka o dzieci:

Założenie rodziny wiele nas kosztowało – dosłownie i w przenośni. Gdy lekarz pozbawił mnie złudzeń i wydał wyrok: albo in vitro, albo nici z macierzyństwa, przeżyłam szok.

Reklama

Teraz, tworząc związek z Radosławem Majdanem, Małgorzata znów chciałaby zostać mamą. Niestety w jej przypadku ponownie oznacza to walkę z problemem niepłodności:

Minęło wiele lat, a ja dziś znowu staram się z mężem o dziecko. Tym razem dopadło mnie poczucie upływu czasu. Wiem, że już nie mam 30 lat i każdy miesiąc jest na wagę złota. Jesteśmy przygotowani na różne możliwości; jak nam się uda, to wspaniale, jak się nie uda, to nadal będzie wspaniale. Mamy fantastyczne i szczęśliwe życie (…). Mam dwóch synów, którzy codziennie dostarczają mi fantastycznych emocji, śmiechu, wzruszeń, powodów do dumy. Chciałabym mieć kolejny powód do bycia dumną mamą, zwłaszcza, że synowie są chętni i gotowi na młodszego braciszka lub siostrzyczkę.

Reklama