Iwona Węgrowska i Maciej Marcjanik poznali się w 2014 roku. W lipcu 2015 roku na świat przyszła ich córeczka Liliana. Od tego czasu burzliwy związek piosenkarki z ojcem jej dziecka przechodził wzloty i upadki. Jakiś czas temu celebrytka ogłosiła nawet rozstanie, a niedługo potem napisała, że znów wróciła do Macieja, który jest miłością jej życia.

Reklama

W lutym Węgrowska ogłosiła w swoich mediach społecznościowych, że wzięła kameralny ślub, a teraz planuje przyjęcie weselne. Niestety zanim udało jej się zorganizować tę uroczystość, jej związek się rozpadł. Piosenkarka napisała o tym na Facebooku twierdząc, że powodem rozstania była zazdrość i "osoby trzecie":

Z przykrością informuję, że nadszedł ostateczny koniec naszego związku.
Jest to dla mnie trudny czas i bolesny moment ,gdyż kochałam Maćka i to bardzo .
Był miłością mojego życia. Ale niestety było zbyt wiele zazdrości ,różnych sytuacji ,osób trzecich w tym wszystkim,że nie możemy dłużej iść razem przez życie.

Iwona wyjaśniła także, że ślub, o którym wspominała miesiąc temu, tak naprawdę się nie odbył:

Reklama

Ślub umowny ,taki tylko dla nas ,między nami nie miał większego znaczenia . Maciej i ja od teraz jesteśmy wolnymi ludźmi. I na szczęście nie musimy przechodzić przez to wszystko Sądownie.
Mamy córkę i ze względu na nią ,chcę zachować jakieś relacje w miare zdrowe😶. Oczywiście jak się uda!
Nie chciałam o tym pisać ,ale pewnie każde z nas będzie chciało ułożyć sobie życie na nowo😊,więc chociażby ze względu na to warto jest o tym mówić głośno.
Nie chce więcej już pisać, bo jest mi trudno powstrzymać łzy i proszę nie pytać dlaczego?! Bo nie chce rozwijać tego tematu i krzywdzić nas publicznie.
Proszę tylko o wsparcie😊.