W rozmowie z "Super Expressem" Markowski zdradził, że wraz z żoną żyją dość skromnie:
Nawet ubrań sobie nie kupuję. Gdyby nie moja córka Patrycja, która mi przywozi nowe koszule, chodziłbym w tej samej, w której jeszcze śpiewałem ze Zbigniewem Hołdysem
Lider grupy Perfect twierdzi, że do szczęścia wcale nie potrzebuje luksusów:
Mam tutaj piłę, młotek, siekierę, bimbrownik i żyję jak XVI-wieczny chłop