O tym, że Jennifer i Brad od pewnego czasu umawiają się na sekretne randki, amerykańska prasa bulwarowa plotkuje od miesięcy. Kiedy paparazzi udało się zrobić fotki aktorowi, który próbuje przemknąć niezauważony na urodzinowe przyjęcie byłej żony, stało się jasne, że coś jest na rzeczy.

Reklama

Oprócz Brada Pitta, na urodzinowym przyjęciu Jennifer Aniston pojawiła się niemal cała śmietanka Hollywood. Wśród gości byli między innymi George i Amal Clooney, Demi Moore, Reese Witherspoon, Robert Downey Junior, Ellen DeGeneres, Gwyneth Paltrow, Jason Bateman, Jennifer Meyer, Kate Hudson oraz Katy Perry i Orlando Bloom, Sandra Bullock. Z Jennifer świętował także jej koleżanki z "Przyjaciół", czyli Courtney Cox i Lisa Kudrow.

Bez wątpienia jednak, to obecność Pitta na urodzinowym przyjęciu Aniston wzbudziła najwięcej sensacji. Czy to oznacza, że byli małżonkowie wrócą do siebie? To uceiszyłoby wielu fanów, którzy od zawsze kibicowali temu związkowi.

Reklama