Jak donosi Pudelek, niepokojący wpis pojawił się na koncie Ilony Felicjańskiej w niedzielę ok godziny 21.00.

Reklama

Zostałam pobita, we własnym domu, policjanci nie pokazali mi legitymacji, bo on zadzwonił... - napisała modelka

Znajomi Ilony od razu zaczęli dopytywać, co się stało. Jej odpowiedzi niewiele jednak wyjaśniały:

jestem zamknięta w mieszkaniu, dostałam telefon

Policja powiedziała ze na własny koszt mogę zadzwonić po "ekipę"która otworzy drzwi

Reklama

Wiele osób próbowało się dowiedzieć, kim jest tajemniczy "on", czyli mężczyzna odpowiedzialny za całą sytuację, modelka jednak nie udzieliła odpowiedzi.

Rano postu o pobiciu już nie było. Ostatni wpis Ilony Felicjańskiej pochodzi z soboty. Modelka żali się w nim, że jest jej smutno:

być smutną i dostać wsparcie od syna? #niezastąpione #wielkie #wyjątkowe