Młynarska od dłuższego czasu zmaga się z poważną chorobą, jaką jest nieswoiste zapalenie jelit. W jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że konsekwencją leczenia tej dolegliwości sterydami, jest pogłębiająca się wada wzroku.

Informację szybko podchwyciły tabloidy, które w tonie sensacyjnych doniesień pisały, że Agata Młynarska traci wzrok.

Reklama

Dziennikarka postanowiła odnieść się do tych publikacji i zapewniła, że nie grozi jej ślepota:

Śpieszę poinformować, bo już się wkurzyłam, że wbrew temu co czytam o sobie w tabloidach - nie ślepnę, nie wybieram się do ślubu kościelnego, czuję się bardzo dobrze, pracuję jak zawsze. To czysta klasyka z cyklu „ fabryka kurzu w podwórzu”😂

Reklama

Młynarska podkreśliła, że tym, co tak zdenerwowało ją w tabloidowych plotkach, jest nierzetelne informowanie o chorobie, a co za tym idzie, straszenie innych chorych konsekwencjami brania sterydów:

Ale nie ja tu jestem ważna- wypisywanie bzdur na temat konsekwencji brania sterydów, straszenie ludzi, histeryczny ton, bełkot, niesprawdzone informacje i robienie z czyjegoś zdrowia sensacyjnego serialu jest niepotrzebne. Nie wspomnę już o uczciwości dziennikarskiej i zwykłej przyzwoitości.

Do swoich fanów zaś Agata Młynarska zaapelowała, by nie czytali bzdur.