Autor listu musiał być bardzo zdeterminowany do tego, by naubliżać dziennikarce, bowiem zamiast bezdusznego maila, wysłał do niej tradycyjny list. Naraził się także na koszty, bowiem na kopertę musiał nakleić znaczek pocztowy. Ten zaś przykuł uwagę adresatki, ponieważ widniał na nim napis "Polska moja ojczyzna".
Agnieszka Gozdyra zwróciła uwagę, że anonim jest patriotą, choć pozbawionym manier, gdyż zwraca się do kobiety słowami "jest Pani typową szmatą, pudernicą"