O religii i polityce nie rozmawiam, nie komentuję - deklarowała Krupa w rozmowie z Plejadą. Jednak kiedy gospodarz programu zapytał ją o Roberta Biedronia, zrobiła wyjątek:
Ja go kocham dlatego, że on kocha zwierzęta. To jest pierwszy taki człowiek, prezydent, który ma taki power i głos i coś robi dobrego w swoim życiu.
Modelka dodała, że sama namawia Roberta Biedronia do kandydowania na najważniejszy urząd w Państwie:
Ja mu mówiłam, że powinien być prezydentem Polski. Normalny facet z ogromnym sercem. Byłabym pierwsza żeby go poprzeć. W końcu byłby ktoś, kto kocha zwierzęta i zmieniłby prawa w całej Polsce