Kochani, nie oczekujcie ode mnie żadnej reakcji. Jest mi po prostu, po ludzku przykro... - napisała Rozenek pod swoim czarno białym zdjęciem odpowiadając na prośby fanów o ustosunkowanie się do krytycznego wpisu Kingi Rusin.

Reklama

Większość obserwatorów konta Małgorzaty nie dała się jednak przekonać uznając, że gwiazda sama jest sobie winna:

Prawda w oczy kole

Reklama

Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę

To moze jednak warto sie zastanowic i zrezygnować z promowania własna twarzą firmy, która stosuje okrutne praktyki wobec zwierząt? Sama dla siebie, nie dla innych. Ludzie, nie róbmy wszystkiego dla pieniędzy!

Wcześniej Małgorzata Rozenek pod komentarzem jednej z fanek, iż post Kingi Rusin może "rozpocząć pewną nową erę w PL showbiznesie – walenia prosto z mostu, tego co leży na wątrobie bez konwenansów", napisała: Mnie to nie bawi, mnie to martwi. Zawsze zachowania rynsztokowe mnie martwią

Reklama