Jacek Poniedziałek w wywiadzie dla "Wirtualnej Polski" został zapytany o to, dlaczego aktorzy w Polsce tak często wypowiadają się na tematy społeczne i polityczne. Jak stwierdził, powodem jest to, że artyści są bardziej wyczuleni na otaczającą ich rzeczywistość oraz czyhające w niej zagrożenia:

Reklama

My potrafimy sobie wyobrazić, co będzie dalej. Na przykład jeśli pozwolimy na to, żeby ONR maszerował z tymi flagami i w tym rynsztunku, to hajlowanie stanie się sprawą publiczną. Nie będą musieli się z tym kryć, bo będą wiedzieli, że sędziowie i prokuratorzy uznają, że to symbol szczęścia starohinduski, albo inne brednie. Nikt nie będzie zwracał na to uwagi. Pozwolenie będzie coraz większe. Większość społeczeństwa tego nie dostrzega, nie widzą tej analogii z Republiką Weimarską. My to widzimy

Poniedziałek dodał także, że jest zwolennikiem państwa opiekuńczego i niektóre inicjatywy PiSu uważa za traone:

Ja uważam, że 500+ to bardzo dobry pomysł, ponieważ te pieniądze i tak wracają do budżetu w postaci podatków i są inwestowane.