W programie "Fakty po Faktach" wyemitowanym antenie TVN24, Janusz Gajos nazwał działania rządu PiS "cyrkiem", a samemu Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzucił brak charyzmy i stwierdził, że "myśli jak dziecko, które chce być królewiczem".

Reklama

Wypowiedź Gajosa bardzo krytycznie skomentował jego kolega po fachu, Jerzy Zelnik. Znany ze swoich prawicowych poglądów aktor w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził:

Janusz sam siebie skomentował. Współczuję mu, że kieruje się emocjami, a nie rozsądkiem Przykro mi, że wielu moich kolegów zeszło na manowce. O polityce coraz częściej wypowiadają się ludzie, którym brakuje rozeznania. Ich sądy są powierzchowne. Żyją w lęku i zarażają lękiem. Dziwię się, że Janusz nie może poradzić sobie rozumowo z tym, co się dzieje. Trudno w jego słowach znaleźć mądrość wynikająca z wieku.

Reklama