Kilka dni temu wyszło na jaw, że w sieci restauracji Jamie’s Italian serwuje się przeterminowane steki. Słynny restaurator zareagował błyskawicznie, wycofując dania z karty i powiadamiając policję. Okazało się, że firma, która dostarczała mięso do lokalów Olivera, zaopatrywała w nie także konkurencyjne punkty gastronomiczne.
- Mięso od Russella Hume’a zostało w całości usunięte z naszych restauracji, jak tylko zostaliśmy powiadomieni, że nie nadaje się do konsumpcji. Mamy już innego dostawcę mięsa, ponieważ nasi klienci muszą dostawać najlepsze produkty w serwowanych daniach - wyznał Jamie Olivier w rozmowie z „The Sun”.
Profesor Chris Elliott z Instytutu Zdrowej Żywności na Queen’s University w Belfaście utrzymuje, że to największa afera w brytyjskim przemyśle spożywczym od dawna. - To jeden z największych skandali w branży żywnościowej od lat. I jestem przekonany, że to jeszcze nie koniec - cytują słowa profesora wyspiarskie tabloidy.