- Nadal pozostanę menedżerką Cezarego. Ale już niebawem ruszy mój autorski blog skierowany do rodziców. Będę się na nim dzielić swoim doświadczeniem macierzyńskim, pojawią się też teksty ekspertów, przepisy na zdrowe posiłki, ćwiczenia i porady - wyznała żona Cezarego Pazury w mediach społecznościowych.
Celebrytce natychmiast zaczęto wytyka, że chce być konkurentką dla trenerki Anny Lewandowskiej, żony gwiazdora polskiej reprezentacji piłkarskiej.
- Profil „Maybe baby” będzie inny niż blog Anny Lewandowskiej, więc jest to historia, którą dopisały media. W życiu realizuję własne marzenia oraz pasje i nie rozpatruję tego w kategoriach bycia czyjąś konkurencją - odparła na zarzuty Edyta Pazura.
Jakby na potwierdzenie swoich słów wkrótce potem umieściła na Instagramie zdjęcie z Anną Lewandowską. - Bo przyjaciele są najważniejsi - napisała obok.