Kit Culkin, obecnie 72-letni, pozostawał w związku ze swoją rówieśniczką Jeanette Krylowski aż do jej śmierci w maju tego roku. Para mieszkała w domu kobiety w Oregonie.
Teraz córka zmarłej, Thalia Baker Fuchs, utrzymuje, że partner jej matki wraz ze swoją młodszą siostrą, aktorką Bonnie Bedelią („Szklana pułapka”), w kwietniu 2015 roku zmusił Krylowski do znacznej korekty testamentu. Wprowadzone notarialnie zmiany sprawiły, że dom w Oregonie stał się własnością Culkina i Bedelii, o czym Baker Fuchs miała się dowiedzieć dopiero po fakcie - donosi portal RadarOnline.
W rozmowie z portalem Thalia Baker Fuchs wyznaje także, że związek jej matki od lat był toksyczny. Przez ostatnie 5 lat policja miała interweniować w domu starszej pary aż 15 razy, a Culkin w ogóle nie zajmował się cierpiącą na postępującą demencję Krylowski.
Baker Fuchs sugeruje także, że Culkin umyślnie zagłodził jej matkę na śmierć, aby przejąć dom na własność.
- W akcie zgonu mojej matki jako przyczynę śmierci podano „brak prawidłowego rozwoju", co znaczy, że przestała jeść - oznajmiła córka zmarłej w rozmowie z RadarOnline. Zdradziła także, że Culkin nie pojawił się nawet na pogrzebie partnerki.
Kit Culkin to niespełniony aktor, który w latach 60. bezskutecznie próbował zrobić karierę w Hollywood, ale nigdy nie wyszedł poza epizodyczne rol w „Hamlecie” czy „West Side Story”. Dużo lepiej powiodło się jego synom, Macaulayowi („Kevin sam w domu”), Kieranowi („Wbrew regułom”) i Rory’emu („Znaki”), którzy szczyt popularności przeżywali w latach 90., a występują - choć z różnym skutkiem - do dziś.
Caulkin senior, niegdyś menedżer synów, ma w sumie ośmioro dzieci. W 1995 rozwiódł się z ich matką Patricią Brentrup i związał z Jeanette Krylowski.