Wiele gwiazd przyłączających się do strajków kobiet głośno mówi o swoim zaangażowaniu, a w mediach społecznościowych pokazuje zdjęcia z protestów. Aneta Kręglicka nie należy do tego grona, bo choć bierze udział w marszach, to nie chwali się tym publicznie. Po raz pierwszy powiedziała o swoim poparciu dla kobieta walczących o swoje prawa, powiedziała w rozmowie z Pudelkiem:

Reklama

Nie jestem w social mediach, nie sygnalizuję, że jestem wśród tych kobiet, ale bardzo często jestem wśród tych kobiet. Utożsamiam się z nimi i wszystkimi hasłami, które dotyczą naszej wolności. Jestem osobą, która niezwykle walczy o swoją niezależność. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie ograniczał w jakikolwiek sposób. To co się dzieję w Polsce jest mi bardzo bliskie, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś za mnie decydował. Chodzę na manifestacje, ale nie fotografuje się na nich.