Na swoim profilu na Facebooku, Joanna Szczepkowska zasugerowała, że nie podoba jej się sugestia duchownego, iż osoby protestujące przeciwko rządowi PiS, robią to z powodów finansowych:

Reklama

Z tego co czytam, ks. Małkowski powiedział w TV Republika, że manifestanci przeciw działaniom rządu są opłacani z Zachodu. Wszyscy! Mnie interesuje czy to są stawki godzinowe czy za gotowość i jak się z tego rozliczać, bo wygląda na to, że wejdę w ten biznes.

W jednym z poprzednich postów, Joanna Szczepkowska tak określiła swoje podejście do dwóch stron politycznej barykady:

Nie jestem po stronie PiS. Z KOD- em mam problem bo musiałabym klaskać tym, którzy publicznie napiętnowali mnie jako osobę która się skłania ku klimatom nazistowskim. Jednak kartkę przed Radą Ministrów na prośbę zarządu KOD- u zerwałam.