Filip Chajzer miał ostatnio okazję przetestować samochód elektryczny. Parkując go w garażu, dziennikarz podładowywał akumulator, co zwróciło uwagę czujnych sąsiadów:
Traumatyczne jest wspomnienie o ładowaniu tego kosmicznego rydwanu. Szanowna administracjo, uprzejmie donoszę - Chajzer kradnie prąd! I tak 15x - napisał na Facebooku
Osobom, które składały donosy do administracji, dziennikarz odpowiedział zabawnym listem, którego zdjęcie opublikował na Facebooku:
Czy sąsiedzi docenią hojność i poczucie humoru Filipa Chajzera?