Alicja, ze względu na swoją urodę, do niedawna obsadzana była w bardzo delikatnych i kobiecych rola. Patryk Vega zdecydował jednak wydobyć z aktorki inną energię i obsadził ją w roli dziewczyny gangstera:
To było interesujące doświadczenie, bo gangsterski świat jest mi obcy, a na planie mogłam mówić innym językiem i inaczej się poruszać. A przemiana to ulubione zajęcie aktora. Przez miesiąc regularnie ćwiczyłam boks i kick boxing. Po treningu czułam mięśnie, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Już tęsknię za tym poczuciem siły fizycznej, która daje też odwagę. Przekonałam się o tym, goniąc kobietę, której chciałam udzielić reprymendy za to, że na parkingu zajęła dwa miejsca zamiast jednego. Poza tym byłam na rygorystycznej sportowej diecie, więc mocno schudłam. - zdradziła w rozmowie z magazynem "In Style"
Bachleda-Curuś podzieliła się także refleksjami na temat bycia kobietą:
Wierzę, że kobiety mają teraz swój czas. Nigdy nie odczuwałam dyskryminacji z powodu tego, że jestem kobietą. Nigdy nie myślałam, że moja kobiecość mogłaby działać przeciwko mnie. Przewagą kobiet nad mężczyznami jest wrażliwość i siła. To połączenie do zabójcza broń.