Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński pobrali się 30 lat temu. Para wzięła skromny ślub cywilny w otoczeniu najbliższych przyjaciół i rodziny. Maryla jednak, jak na królową polskiej sceny przystało, marzy o bajkowej ceremonii:
Chciałabym wbić się w białą suknię i wyglądać jak prawdziwa panna młoda. Marzy mi się też uroczysta oprawa weselna, ale co z tego jak mąż nie chce - żali się gwiazda w "Fakcie".
Rodowicz przyznała, że jej ukochany nie podziela marzeń o bajkowym ślubie:
Mąż nie podejmuje tematu, co poradzić, tego nie przeskoczę. Na razie gram koncerty, a jesienią wchodzę do studia, nagrywać płytę, więc pomysł o ślubie codziennie nie zaprząta mi głowy. Może gdybym nic nie robiła, tylko o tym myślała coś by to zmieniło?
Trzymamy kciuki, by Andrzej Dużyński jednak zdecydował się spełnić marzenie żony.
